wtorek, 23 czerwca 2020

Do O...

To ten Twój dzień niby
Mógłby być Twój tak w realu
I tak i nie 
Nie zmieni nic
Że nie ma Cię.
A może będziesz jeszcze?
Kto wie?
I dzień Twój powróci
Choć gdy siebie pytam
To nie wiem czy chce...

I żeby nie było ze się łza kręci w oku
Uśmiech mam na twarzy
Gdy wspominam jak uparcie próbowałam w polach zbóż dotrzymać Ci kroku 😉

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)