Gdybyś zjadł rozumy świata
nic by nie zostało.
Mądrość by Cię wypełniła
a miejsca za mało.
Dziś nie zgrywaj Wszechmocnego
bo nie zasługujesz...
a zobaczysz...przyjdzie pora
że mi eksplodujesz!
I rozsypią się kawałki
lecz czy wartościowe?
Czy może wiatr zwieje
i w swój sposób przechowie?
Czy może deszcz zmyje
albo je rozpuści?
Znikną w ziemi zapomniane
w otchłani czeluści.
Po co Ci tak chojrakować
drogi mój Kompanie?
Dziś słuszności nie ma
Twoje bytowanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)