c.d.
Dawno się tak nie uśmiałam,
aż za brzuch swój się trzymałam!
Czy nie przyszło Ci do głowy,
że ten wąż był PLASTIKOWY???
Już Ci nerwy uspokoję...
dobrym słowem Cię ukoję...
Że co?...Mam Cię dotknąć w ramię ?!?
Brzmi- to- mi- to- podejrzanie...
Czyżbyś kary się domagał...?
Czyżby mało wąż Cię smagał...?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)