Proszę bardzo, wedle życzeń
(znowu zaraz zacznie kwiczeć)
Sam wymierzysz sobie karę,
bo żeś znów przeważył szalę.
Dzisiaj zaś jesteś prosięciem...
Nie kłuć ze mną się zawzięcie...!
To co wolisz? Cięgi? Baty?
Chyba, że chcesz iść za kraty...?
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)