Wpierw osiedle zobaczyłam...
ledwie stopę postawiłam
coś sobie uświadomiłam,
jednak trochę się stęskniłam...!
Za mieszkaniem kontrastowym
w sumie prawie całkiem nowym,
za moimi kolorami,
czerwieniami i czerniami
i za bielą i za złotem,
za zielenią zaraz potem...
Tak więc jestem.
Powróciłam.
I za Wami też tęskniłam ::)
a my to dopiero sie stęsknilismy!!!!:)
OdpowiedzUsuńO jak miło :)
UsuńTaak, my też stęsknieni :) Jak znam życie to masz całą masę rymowanych cudowności, napisanych podczas wypoczynku :D
OdpowiedzUsuńA no mam :)
Usuń