wtorek, 24 czerwca 2014

Do O... nr 10

Nic się dalej nie zmieniło
Wzrokiem Ciebie mierzę
wzrokiem Ciebie prowokuję
stoisz tam. Nie wierzę.

Widzę Ciebie bardzo blisko,
ale się nie ruszasz.
Nie ma  w Tobie żadnych gestów.
Nie muszę Cię słuchać.

Wzrokiem siebie tak mierzymy
z dużej odległości
wszystko wypośrodkowane teraz.
Cud obojętności.

Czekam dalej, może jednak
może się odezwiesz,
albo jednak, tak jak było
w sobie się zaweźmiesz.

Wczoraj znowu był Dzień O...
nic mi nie wypadło,
powiem Tobie na dodatek,
zniczy nie zabrakło.

I wiesz co Ci powiem jeszcze?
Cud obojętności
tak się teraz rozpanoszył,
na dobre zagościł.

I co teraz? Jak się czujesz
kiedyś obojętny?
Bez różnicy dla mnie teraz
czyś nadal zawzięty...

Jak tak teraz widzisz
całe życie moje...?
Po coś bliskim zafundował
częste niepokoje?

Jakbyś zrobił mały gest
to może bym uległa
lecz nie robisz. Twoja sprawa.
Nie jestem już wściekła.

Mógłbyś ze mną wypić kawę,
mógłbyś zażartować,
bo nie powiem potrafiłeś
dobrać dobre słowa.

Mógłbyś mi coś ugotować,
bo mi smakowało,
ale widzisz... urządzenie
dzisiaj gotowało.

Mógłbyś mi coś zreperować,
sam wiesz jak dokładnie,
ja też wiem, że potrafiłeś
wszystko skrupulatnie.

Kawy raczej razem 
już nie wypijemy,
różnych kuchni, dań i potraw
nie zasmakujemy.

Wszystkoś zepsuł
co cna i do zera.
Słyszysz, widzisz te litery?
Czy znów nie dociera?

wtorek, 17 czerwca 2014

Pilnować rozporków, bo wstyd!

Wyszło na wierzch szydło z wora,
niestosowna była pora
gdy Mu szydło wystawało
i z majtkami tak zwisało.
Wór felerny, bo rozpięty,
co za nieład niepojęty!

Wór- to Jego był rozporek,
co za duży miał otworek.

Szydło- było przyrodzeniem,
moja mina- zniesmaczeniem...!

niedziela, 15 czerwca 2014

1 miejsce AnciMamci !

Pierwsze miejsce otrzymałam,
tego się nie spodziewałam,
że me wiersze Ktoś wyróżni
w tej blogowej wielkiej próżni,
ale jednak tak się stało,
że się Komuś spodobało,
to jak w postach opisuję,
to, że w postach się rymuje
każda strofa, każdy wers,
ten kto czyta wie jak jest.
Jest mi dziś niezmiernie miło,
że się Mamcię wyróżniło.
Teraz dla Niej będzie wers,
dla Szaleństwa Pani S.:
nawet nie wiesz, co zrobiłaś...
bardzo mnie uszczęśliwiłaś,
cieszę się, że gusta Twoje
się wpisują w rymy moje.
Cieszę się i podskakuję,
tylko Tobie dziś rymuję!
A Wam wszystkim drodzy mili,
wrzucam, byście zobaczyli
bloga nieco szalonego
i do Świata Szymkowego
czasem sobie zaglądnęli,
tutaj link, byście kliknęli:

http://swiatszymka.blogspot.com/

Serdecznie dziękuję :)

środa, 11 czerwca 2014

Dla Pana Wójta

Do Wiesława z życzeniami
przyszliśmy tu dziś nie sami
lecz z Druhami i Druhnami,

żeby w grupie salutować,
imieniny dziś świętować,
ale też i negocjować

ot, samochód co strażacki,
superszybki, zawadiacki,
co to w akcji jest wariacki,

bo o przyszłość Straży chodzi,
dla prestiżu nie zaszkodzi,
z tym nie sposób się nie zgodzić.

Zdrowia, szczęścia też życzymy,
uśmiechnięte mamy miny,
bo nasz Wójt ma imieniny!

Jak samochód się pojawi,
wszystkich nas to ułaskawi,
Wójt po wioskach się rozsławi.

Będą kiedyś drugie tury,
wzrosną znów temperatury
odnośnie kandydatury

wtedy My zagłosujemy,
Wójta drugi raz poprzemy
Dziś w tym dniu już o tym wiemy!