wtorek, 29 września 2015

Makaron z papryczką jalapeno

Od kilku dni, a może nawet kilkunastu "chodził" taak, dosłownie chodził za mną makaron na ostro.
I stało się. Dziś na obiad wsuwam, że aż mi się uszy trzęsą :) Podaję przepis:

3 plastry szynki parmeńskiej
ząbek czosnku
1 cebula
świeże liście bazylii
połówka papryczki jalapeno
makaron
masło klarowane
kilka łyżek śmietanki 30%
parmezan (do posypania)

Papryczkę kroimy wzdłuż, wydrążamy środek i ścieramy na tarce (na bardzo drobno!) Kroimy cebulę w kostkę, szynkę parmeńską również. Na głębokiej patelni rozgrzewamy masło klarowane i szklimy cebulę razem z papryczką, potem dodajemy szynkę, żeby się pomarszczyła. (ja nie smażę jej mocno) i na końcu dodajemy przeciśnięty czosnek. Mieszamy. Odstawiamy, dodajemy świeże liście bazylii. W międzyczasie gotujemy makaron (u mnie muszle -al'dente). 
Makaron odcedzamy, przerzucamy na patelnię i polewamy kilkoma łyżkami śmietanki 30%. Podgrzewamy, mieszamy, żeby śmietanka się lekko ścięła i gotowe! Do smaku posypujemy parmezanem i obiad w 15 minut gotowy :D I rozgrzewa w te wiejące chłodem dni.

Smacznego Kochani!

anciamamcia.blogspot.com

anciamamcia.blogspot.com

anciamamcia.blogspot.com

wtorek, 8 września 2015

Do O...#12

Zawsze jadłeś idealnie
jak przystało
zawsze równo, po kolei
lecz się stało.
Stało się i tak już będzie
życia mało

Choć nie jedno słowo Tobie
się wyrwało
Teraz Tobie moje słowo
się wyrywa
To ten moment kiedy serce
chce wygrywać
Zanim rozum znowu pojmie
co się stało
to za późno.
Znów kolejne słowo
się wyrwało.
Ale powiem Ci,
że czasem nie pamiętam...
zapominam, bardzo jestem
tu zajęta.
I zaciera się Twój obraz
mimochodem.
Znów...kolejny rok.
Znów wieje chłodem...