wtorek, 8 września 2015

Do O...#12

Zawsze jadłeś idealnie
jak przystało
zawsze równo, po kolei
lecz się stało.
Stało się i tak już będzie
życia mało

Choć nie jedno słowo Tobie
się wyrwało
Teraz Tobie moje słowo
się wyrywa
To ten moment kiedy serce
chce wygrywać
Zanim rozum znowu pojmie
co się stało
to za późno.
Znów kolejne słowo
się wyrwało.
Ale powiem Ci,
że czasem nie pamiętam...
zapominam, bardzo jestem
tu zajęta.
I zaciera się Twój obraz
mimochodem.
Znów...kolejny rok.
Znów wieje chłodem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)