wtorek, 17 czerwca 2014

Pilnować rozporków, bo wstyd!

Wyszło na wierzch szydło z wora,
niestosowna była pora
gdy Mu szydło wystawało
i z majtkami tak zwisało.
Wór felerny, bo rozpięty,
co za nieład niepojęty!

Wór- to Jego był rozporek,
co za duży miał otworek.

Szydło- było przyrodzeniem,
moja mina- zniesmaczeniem...!

4 komentarze:

  1. Już wyobrażam sobie tą zniesmaczoną minę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko, gdzieś Ty była narażona na takie widoki??? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj no widzisz. Człowiek się gdzieś ruszy i zonk :(

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)