wtorek, 10 września 2013

Szelki

Ten Mężczyzna,
czy przystojny?
Sama nie wiem,
kwestia sporna
lecz napewno
bardzo strojny
był ostatnio
na przyjęciu
w garniturze.
Boże Wielki
jak tak można
ubrać szelki???
Tak do spodni...
tak po prostu...
tak beztrosko...
A kobiety
wodzą wzrokiem
w końcu szelki
nad rozporkiem!
Boże Wielki
jak tak można
ubrać szelki???
Ten Mężczyzna
co ma szelki
ma na palcu
sygnet wielki.
Tak błyszczący,
że aż blask ten
szczypie w oczy!
Boże Wielki
jak tak można,
złoty sygnet
i te szelki...!!!
Ten Mężczyzna
co z sygnetem
i szelkami
robi co chce
z kobietami.
One patrzą
niby chwile
potem przeły-
kają ślinę,
żeby najpierw
wzrok odwrócić,
żeby potem
po raz wtóry
móc z powrotem
choć na krótko
w Jego sygnet
wzrok wbić mocno
i w te szelki...
Ten Mężczyzna
co z sygnetem
i szelkami
wszystko widzi.
On świadomy
swej postury
i osoby.
Mocno patrzy.
bardzo mocno,
taka siła
z oczu bije,
że aż robi
się gorąco,
lekki uśmiech,
głowa w górę,
ta postura
idealna,
taka zdrowa,
namacalna...
Ale cóż to..?
Cóż to znaczy?
Wtem podchodzi
z tyłu facet!
Czy to gej jest???
Nie, no raczej!!!
Rzecz naprawdę
niesłychana,
bo On chwyta
Tego Pana -
Boże Wielki! -
Tego co ma
sygnet, szelki!!!
I pociąga
Go za sobą
i tak razem
gdzieś wychodzą...
Boże Wielki
traci urok...
Traci urok
Jego sygnet,
tracą urok
Jego szelki...
A Kobiety?
Zawiedzione!
Wzrok przenoszą
swój na nowe
twarze ludzi-
ewidentnie
się Im nudzi,
bo ten obiekt
namacalny-
stał się teraz
niewidzialny.

Boże Wielki
Ten Mężczyzna
ubrał sygnet,
Boże Wielki

ubrał szelki! -
nie dla kobiet!
Dla mężczyzny!
Co za czasy
Jezu Chryste...

Uff, koniec :))
anciamamcia

3 komentarze:

Dziękuję za komentarz :)